Z niemałym osłupieniem – a niełatwo nas osłupić – przeczytaliśmy tekst redaktora Błażeja Dąbkowskiego w „Głosie Wielkopolskim”, który ostatnio zaczął się specjalizować w pisaniu bajek o dobrych poznańskich anarchistach. Żytnickiemu – po kolejnych sprawach sądowych – w „Wyborczej” już zakazali pisać o anarchistach, więc ich promowaniem zajął się „Głos Wielkopolski”, bo anarchiści mają takie parcie na szkło, że muszą gdzieś o sobie czytać.
Dowiedzieliśmy się, że anarchista o pseudonimie „Matoł” wcale takim matołem nie jest jak udaje, bo nabył sobie na własność ponad 100-metrowe mieszkanie przy ul. Fredry, gdzie urządził lokal gastronomiczny z książkami, który nazwał „ZEMSTA”. Lokal ten stał się centrum działalności poznańskich anarchistów i określany jest mianem „księgarnio-kawiarni”, czy jakoś podobnie.
Każdy ma prawo sobie kupić mieszkanie, a jeśli w Poznaniu nawet anarchiści kupują sobie mieszkania, to by nas to bardzo cieszyło, gdyż świadczyłoby o tym, że poznańskie wartości wygrywają nawet z ideałami anarchistycznymi, co rodziłoby nadzieję, że nawet anarchiści nie są straceni dla świata. Podejrzewamy jednak, że w tym przypadku wcale tak nie było, a anarchista Matoł mieszkania sobie wcale nie kupił, tylko je sobie załatwił w Zarządzie Komunalnych Zasobów Lokalowych u Jarosława Pucka. Takie podejrzenie bierze się stąd, że w tej miejskiej kamienicy wykupione zostały dotąd zaledwie 4 mieszkania, a jedno z nich jest właśnie własnością anarchisty Matoła. „Zemsta” wystartowała z działalnością w tym lokalu przed trzema laty, a więc sądzić należy, że Matoł nabył mieszkanie krótko wcześniej. Bardzo byśmy pragnęli wiedzieć, czy mieszkał tam przez długie lata, czy otrzymał bonifikaty od miasta, czy lokal nabył za 10% jego wartości, i czym sobie zasłużył na tak szczególne potraktowanie.
Dalej chcielibyśmy zapytać o kilka innych kwestii. Czy prawdą jest plotka, która krąży po Poznaniu, że to mieszkanie było „prezentem” od Jarosława Pucka (czyli od Miasta Poznania) za to, że anarchiści nie będą piętnowali patologii dziejącej się w miejskich kamienicach, a będą robili sztuczny dym wokół kamienic prywatnych, żeby wszyscy skoncentrowali się na „czyszczeniu kamienic” przez banki i prywatnych właścicieli, a Miasto Poznań miało ciszę i mogło spokojnie rozdzielać swój zasób mieszkaniowy zasłużonym działaczom – przykłady uwłaszczonych na miejskim majątku działaczy PO: Filipa Kaczmarka, Tadeusza Czyżyka czy Justyny Lachor-Adamskiej, są aż nadto jednoznaczne.
Dalecy jesteśmy od wnikania w prywatne sprawy, prywatnych ludzi, ale – w przeciwieństwie do anarchistów – płacimy podatki i chcielibyśmy wiedzieć jak miasto zarządza majątkiem publicznym, a w szczególności komu przekazuje nasz majątek na bardzo „preferencyjnych” warunkach. Po raz nie wiadomo już który apelujemy do Prezydenta Poznania o ujawnienie listy mieszkań „sprzedanych” przez Miasto Poznań z bonifikatami, bo skoro są ludzie których dotujemy, to chcielibyśmy chociaż znać ich nazwiska.
W przypadku lokalu ZEMSTA, zastanawia nas jeszcze kilka innych kwestii.
- Taka na przykład jak to, czy pan Matoł zmienił funkcje swojego lokalu na pierwszym piętrze i nie jest to już lokal mieszkalny tylko lokal handlowo-gastronomiczny?
- Czy pan Matoł nalicza i płaci podatek od nieruchomości taki jak dla lokali mieszkalnych, czy taki jak dla lokali użytkowych, czyli wyższy o około 2000 procent?
- Czy lokal gastronomiczny pana Matoła przeszedł odbiory (na przykład Sanepidu i przeciwpożarowe) takie jakie musi przejść każdy lokal gastronomiczny?
- Czy osoby pracujące w lokalu pana Matoła zatrudnione są na umowie o pracę, czy też zatrudnia je na umowach śmieciowych, a może w ogóle pracują na czarno? Byłoby to dla nas szokiem, bo przecież w tym lokalu stale gości Jarosław Urbański z Inicjatywy Pracowniczej, który piętnuje wszelkie przejawy wyzysku pracowników.
- Czy prąd i gaz w lokalu pana Matoła jest rozliczany według taryf dla lokali użytkowych, czy oszukuje nas wszystkich korzystając z dotowanych przez państwo stawek mieszkaniowych?
- Czy Wydział Urbanistyki i Architektury Urzędu Miejskiego oraz Miejska Konserwator Zabytków wyraziła zgodę na przebudowę lokalu pana Matoła?
Bardzo nas te kwestie interesują, a są one ważne także dla Poznaniaków, z których podatków utrzymywane jest to miasto. Mamy nadzieję, że pan anarchista Matoł znajdzie tyle odwagi cywilnej żeby na blogu swojej knajpy odpowiedzieć na nasze pytania. Mamy także nadzieję, że radny miejski, szara eminencja poznańskiej mieszkaniówki, wielki przyjaciel anarchistów Tomasz Lewandowski złamie zmowę milczenia wokół interesów jakie Miasto Poznań robi z anarchistami. Może wreszcie były szef ZKZL-u Jarosław Pucek, napisze na swoim blogu w Głosie Wielkopolskim o swoich relacjach jako urzędnika miejskiego z anarchistami. Może odpowie nam ktoś na pytanie, czy bojówki anarchistyczne były „opłacane” przez Miasto Poznań żeby gnębić prywatnych właścicieli kamienic, aby w tym czasie Miasto mogło robić swoje interesy na „prywatyzacji” zasobu lokalowego z bezcen.
W tym kontekście musimy – po raz pierwszy chyba – napisać kilka pozytywnych zdań o aktualnym prezydencie Poznania Jacku Jaśkowiaku. Pomimo nacisków, gróźb i szantaży ze strony „działaczek lokatorskich”, zwodził, kręcił, obiecywał, ale nie dał żadnego lokalu „na działania związane z integracją Romów” Katarzynie Czarnocie. Nie dał żadnego lokalu na prowadzenie kancelarii adwokackiej… ups.. biura porad prawnych mecenas Agnieszce Rybak-Starczak; nie dał miejskiego etatu szefowej wszystkich lokatorów Anastazji Moldze. I za to szanowanie miejskiego majątku i brak zgody na rozdawanie go szantażystom, należą się prezydentowi wyrazy uznania.
Zobaczymy czy równie twardy okaże się w kwestii Bartosza Szkudlarka, znanego powszechnie pod ksywką „Anarchista Bartek”, który bardzo się stara o „sprywatyzowanie” atrakcyjnego lokalu przy placu Wolności.
Piszcie do nas na : zlylokator@gmail.com
Informacja: Zły Lokator nie posiada poglądów politycznych.Zły Lokator stoi na straży świętego prawa własności. Zawsze.Facebook : Zły Lokator PoznańTo nasza siła nie nasza słabość.Uczciwi urzędnicy miejscy i mieszkańcy Poznania! Stronawww.zlylokator.eu powstała właśnie dla Was! Informujcie anonimowoZłego Lokatora o patologii zżerającej nasz Poznań, o raku który toczyto miasto o łapówkach i nieprawidłowości wszelkiej maści. Dyskrecjagwarantowana. kontakt: zlylokator@gmail.com
Jak się niedawno okazało to również organizacja terrorystyczna.
Czy Śruba pije czy nie pije jego sprawa ale na pytania trzeba odpowiadać bo to są także moje pytania.