W środę temperatura maksymalna w Poznaniu wyniosła 26.6°C, a więc zdecydowanie chłodniej niż we wtorek. Tym niemniej wartości punktu rosy, który jest dobrym wskaźnikiem zawartości pary wodnej w warstwie troposfery przy powierzchni ziemi, już drugi dzień mieszczą się w przedziale 17-20°C. Taka wilgotność powietrza sprawia, że odczuwalna temperatura jest o kilka stopni wyższa. Pewnym zaskoczeniem była aż tak silna ulewa z niewielkiej komórki konwekcyjnej w godzinach popołudniowych. Nie przyniosła ze sobą wyładowań atmosferycznych, ale w krótkim okresie czasu spadło 7.2 mm mm deszczu.
W czwartek Wielkopolska znajdzie się w ciepłym wycinku niżu z rejonu Wysp Brytyjskich. Do naszego regionu napływa wilgotna i niestabilna masa powietrza z południa, która w nocy zostanie wyparta przez chłodny front atmosferyczny. Temperatury maksymalne w regionie dziś będą sięgać 27-29°C, ponownie przy wartościach punktu rosy w granicach 17-20°C. Burze i opady przelotne możliwe są od wczesnych godzin popołudniowych do pierwszej połowy nocy. Prognozowane wartości wskaźników termodynamicznych, zwłaszcza dosyć niski pionowy gradient temperatury, wskazywałyby, że potencjalnie niebezpieczne zjawiska nam nie grożą. Warto jednak zwrócić uwagę na obecność prądu strumieniowego w środkowej i górnej troposferze (prędkość wiatru powyżej 100 km/h), który sprzyjać będzie dobrej organizacji burz. Nie można wykluczyć lokalnie silnych porywów wiatru (do 80-100 kmh) i opadów gradu w przypadku powstania większego układu konwekcyjnego.
Za nami ciepła noc w Poznaniu, a o godz. 6:00 temperatura wyniosła 19.7°C. W ciągu dnia wzrośnie maksymalnie do 28-29°C przy umiarkowanym, okresami dużym zachmurzeniu. W godzinach popołudniowych nasunie się od zachodu strefa wilgoci, a wraz z nią dobre środowisko do rozwoju zorganizowanej konwekcji. Burze i opady przelotne możliwe są do północy, a główne zagrożenie stanowić będzie ulewny deszcz. Jak już wspomniałem jednak w poprzednim akapicie duża dynamika w pionowym profilu troposfery sugeruje, że niebezpiecznych zjawisk konwekcyjnych (silny wiatr, grad) nie można całkowicie wykluczyć.
W piątek ochłodzi się, ale tylko nieznacznie gdyż temperatura maksymalna dotrze w okolice 25°C. Kontynuacja więc ciepłego lata, choć bez upału. Wszystko wskazuje na to, że zbliżający się weekend będzie podobny.
|