|
|
Strajk to jedyny rozsądny dialog z pracodawcą? |
|
liczba odsłon: 963 |
Piątek, 15.03.2013 godzina 18:00 ul. Fredry 5/3a, 61-701

Inicjatywa Pracownicza zaprasza na otwarte spotkanie: Strajk to jedyny rozsądny dialog z pracodawcą?
Ustawa o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, która reguluje zasady
prowadzenia legalnej akcji strajkowej w Polsce została uchwalona w 1991
r. W latach 80. „prawo do strajku”, czyli możliwość dochodzenia
korzystniejszych warunków pracy poprzez kolektywne wstrzymanie się od
pracy, było jednym z sztandarowych żądań ruchu solidarnościowego.
Tymczasem w ostatnich latach prawo to jest ograniczane: pracodawcy
zwalniają prowadzących strajk i próbują
udowadniać, że związki nie dopełniły kolejnych wymogów ustawy (np.
rozbicie strajku w fabryce Chung-Hong pod Wrocławiem), lub stawiają
przed pracownikami ograniczenia formalno-prawne (np. pracownicom
poznańskich żłobków sugeruje się, że nie mogą strajkować, bo są
pracownikami samorządu). Czy utraciliśmy zdobycz walk społecznych z lat
80.? Ustawa jest skomplikowana i wymaga od pracowników
przejście przez sporo etapów (rokowania, mediacje, referendum), zanim
będą mogli podjąć legalną akcję strajkową. Jest to czasochłonne, wymaga
wiedzy prawnej i wyłonienia reprezentantów, którzy będą gotowi
negocjować z zarządem. Bywa, że pracownicy – o ile w ogóle się nie
zniechęcą czy nie przestraszą – w akcie protestu decydują się na inne
formy oporu: biorą urlopy na żądanie, protestują przed zakładami pracy,
oddają honorowo krew czy spowalniają produkcję. Czy w takiej sytuacji
walka o prawo do strajku jest najważniejszym wyzwaniem przed ruchem
pracowniczym? Czy syndykalistyczny slogan „Strajk to jedyny
rozsądny dialog z pracodawcą” wskazuje nam na najbardziej dziś skuteczny
sposób wzmacniania siły pracowników? Jeśli tak, to jaki strajk –
legalny, dziki, włoski, polityczny, generalny, okupacyjny? Jeśli nie –
to z czego to wynika? Czy strajk jest skuteczny w czasach kryzysu? Czy
strajk to dobra oferta dla wszystkich? W tym samym czasie, gdy w
Hiszpanii czy Grecji odbywają się milionowe strajki, w Polsce strajk
jako forma protestu jest mało popularna. Dlaczego nie korzystamy z prawa
do strajku? Czy tylko dlatego, że wiele osób nie może wziąć udziału w
strajku, gdyż pozostają poza formalnym stosunkiem zatrudnienia lub na
śmieciowych umowach, a za udział w strajku grozi im natychmiastowe
zwolnienie? Czy może dlatego, że arena walki przesunęła się z miejsc
pracy na konflikty lokatorskie czy miejskie? A może dlatego, że
wyizolowane strajki, jakie czasem wybuchają w Polsce, toczące się w
jednym miejscu pracy i prowadzone są przez niewielką część załogi, są
skazane na porażkę i represje, co wcale nie wzmacnia i tak słabego ruchu
pracowniczego? Podczas spotkania przeanalizujemy min. na
podstawie doświadczeń zdobytych podczas konfliktów w Chung Hong
Electronics Poland oraz w poznańskich żłobkach zmiany, jakie zaszły od
czasu zalegalizowania prawa do strajku. Przedyskutujemy przykłady
konkretnych konfliktów pracowniczych w Polsce, jak też uregulowanie
prawne kwestii strajków za granicą. Celem spotkania jest wymiana
doświadczeń i przeprowadzenie dyskusji strategicznej, która pomoże
rozwinąć kampanię na temat prawa do strajku i jego ograniczeń w Polsce.
Inicjatywa Pracownicza planuje przygotowanie broszury na temat
obowiązujących przepisów z zakresu rozwiązywania sporów zbiorowych,
możliwości i ograniczeń podejmowania akcji strajkowych w Polsce.
Spotkanie towarzyszy Zjazdowi Delegatów i Delegatek OZZ „Inicjatywa
Pracownicza”.
facebook
|
Autorem powyższych treści jest autor bloga 'klub anarchistyczny / księgarnia' i ponosi on wyłączną odpowiedzialność za zamieszczone treści. Redakcja epoznan.pl nie odpowiada za treści zawarte na blogach.
|